Autor |
Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/14/2011 21:02 |
|
|
Bardzo proszę o "łopatologiczne" wyjaśnienie jaki jest tok rysowania (projektowania) elementu od pierwszego kliknięcia np. w programie 2D przez import/export (+ formaty plików) do programów pośrednich, aż do zakończenia całej sprawy w np. Z88 Aurora. Jeżeli udałoby się podać kolejność uwzgledniając przy tym opragramowanie free będę najszczęśliwszym człowiekiem tego lub innego wieczoru ;-), "... a potem zrobię jajecznicę ...". |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/15/2011 08:34 |
|
|
Nie jest to wbrew pozorom takie proste i wiąże się z koniecznością dowiedzenia sie czegoś więcej o samym modelu.
Dzieje się tak z powodu konieczności wyboru dwu modeli:
1) modelu fizycznego
2) modelu dyskretnego
Ten pierwszy określi nam jaki rodzaj zjawisk zachodzi w badanym przez nas obiekcie. I nie chodzi tu (a przynajmniej nie tylko) o wielki podział zjawisk fizycznych (magnetyzm ,mechanika etc..) ale o dogłębne zapoznanie sie z danym obiektem. Bo np. z analizy wyjdzie, że jest to tarcza (ustrój 2D) w dodatku kołowo symetryczna i już okazuje się, że nasz model może być modelem nawet jednowymiarowym!!!
To drugie określi nam jaki rodzaj elementu skończonego najlepiej odda zachodzące w obiekcie zjawiska. Np. masz konstrukcje dźwigara wykonaną raz z prętów a raz jako blachownicę. W pierwszym przypadku modelujemy model dyskretny za pomocą elementów jednowymiarowych rozmieszczonych w przestrzeni (dxf.dwg jak najbardziej!) a w drugim przypadku za pomocą elementów dwuwymiarowych(powłok-płyt) i tu już dxf/dwg jest na granicy swoich możliwości (zależy od konkretnej geometrii).
Czyli odpowiadając na Twoje pytanie tak ogólnie sformułowane trzeba powiedzieć, że za mało wiemy a taki "całkiem ogólny" tok postępowania jest chyba jeszcze dla Ciebie zbyt "nma okrągło" powiedziany.
Podsumowując: CO chcesz policzyć? |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/15/2011 14:01 |
|
|
OK. spróbujemy. Zerknij proszę na link:
http://www.gtg-industries.com/html/flexible_hoses.html
(lub można też wpisać w google frazę "expansion joints tie rods" i przejść do zakładki zdjęcia).
Na czarno białym zdjęciu widać trzy kompensatory (jeden kołnierzowy dwa z przyłączami rurowymi). Kompensatory (m.inn.) mają za zadanie kompensawać ruch rurociągu wynikły ze zmian temperatury. Rurociąg się nagrzewa, materiał rurociągu rozszerza, a kompensator ma to przejąć kurcząc się - działa można powiedzieć jak sprężynka. Elementem pracującym jest mieszek, czyli ten pofalowany fragment blachy w środku kompensatora - i tym się nie chcę zajmować (na razie przynajmniej). Natomiast w podanym przykładzie na zakończeniach rurowych kompensatora dospawane są "uszy", w których zamontowano cięgna tzw. ograniczniki wydłużenia (skrócenia). Chodzi mi o zasymulowanie naprężeń właśnie na tych "uszach" jak również na ogranicznikach czyli prętach z nakrętkami. Mieszki kompensatorów wykonywane są zazwyczaj z materiału AISI321 (1.4541), AISI304 (1.4301) lub AISI316/(L). Przyłącza i pręty wykonywane są z materiałów jak wyżej lub ze stali "czarnych" St3s. To tak pokrótce. JEżeli będą potrzebne inne dodatkowe informację - postaram się napisać.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-)
Edytowane przez Kompensator dnia 02/15/2011 14:14 |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/15/2011 19:03 |
|
|
Ok! Już wiem mniej więcej gdzie jesteśmy jeżeli chodzi o wybór modelu. Możemy więc stworzyć model fizyczny w pełni 3D ze względu na fakt, że owe ucha są stosunkowo masywne (tzn ich wszystkie trzy wymiary są porównywalne). Model płytowo -powłokowy wchodziłby w grę gdyby wymiary liniowe uch były przynajmniej 6-7 ( a lepiej jeszcze więcej) większe niż grubość elementu.
Dygresja1: ucha te są przyspawane do dość cienkiej ścianki więc tak całkiem nie odkładamy jeszcze modelu płytowo-powłokowego do lamusa
Dygresja2: z drugiej strony biorąc pod uwagę same ucha jest to konstrukcja prosta "jak cep" można więc byłoby wziąć pod uwagę nawet model prętowy!
Z drugiej strony model ma symetrię! możemy więc nasz model ograniczyć tylko do jednego połączenia.
W czym zamodelować dokładną geometrię?
Jeżeli chodzi o darmowe oprogramowanie to wybór mamy dość utrudniony. Ale ja bym sugerował jednak skorzystać z którejś z wersji Z88. Szczególnie atrakcyjnie wygląda Z88 Aurora.
Uwaga! Nie bawiłbym się w konwersję modelu z jakiegokolwiek płaskiego (lub półpłaskiego - Autocad) systemu. Moje doświadczenie uczy, że problemy z konwersją są większe niż z nauczeniem się nowego systemu rysowania. Jeżeli zaś chcesz konwertować to w zasadzie masz tylko dwa dające szanse na sukces formaty to SAT (jądra ACIS) o X_T (lub X_B) jądra Parasolid.
Teraz co narysować... do tego tematu wrócimy jak powiesz w czym chcesz/możesz rysować.
|
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/15/2011 22:13 |
|
|
OK. Widzę, że idziemy z dwóch przeciwległych kierunków i lada moment się spotkamy ;-).
Sprawa narzędzi "od tyłu": Z88 Aurora + FreeCAD 0.10 (Riegel'a), jak zrozumiałem dwa programy wystarczą. Zależy mi na ograniczeniu się do oprogramowania free (jeżeli się da oczywiście).
¯ebyś miał mniej więcej wyobrażenie proporcji, poniżej podaję wymiary elementów dla przykładowej średnicy kompensatora DN200.
Przykładowe przyłącza rurowe z ogranicznikami dla DN200:
rura St37, średnica zewnętrzna rury = 219,1 mm, grubość ścianki rury = 6,3 mm, grubość "ucha" = 22 mm, szer x wys. ucha = 60x70 mm, grubość pręta gwintowanego 18 mm. To są powiedzmy podstawowe wymiary - brakuje tu jeszcze paru, ale jak będą potrzebne to dopiszę.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-) |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/16/2011 08:26 |
|
|
To nie do końca tak, tzn z tymi dwoma drogami!
Jak sądzę chodzi Ci o to, że ja mówię od razu o programie MES a Ty chciałbyś najpierw jakiegoś CAD'a.
Naprawdę trudno znaleźć CAD'y (darmowe, ale nie tylko te), które dawałyby proste przejście od modelu 3D do obliczeń. Owszem, modele bryłowe jak najbardziej, ale powłokowe, czy prętowe już nie. Dlatego jeżeli myślimy o całym spektrum modeli, to preprocesor systemu MES jest ROZS¡DNYM rozwiązaniem w zakresie budowania modelu geometrii.
Jeżeli chodzi o darmowy system z rozsądnym preprocesorem (choć trochę rozpieprzonej reszcie) to zainteresuj się CAELinuxem (a przynajmniej programami, które na niego się składają, są dostępne też w wersjach "okienkowych").
A wracając do Twojego modelu aby powiedzieć coś więcej o dalszej drodze muszę wiedzieć co konkretnie chcesz badać, albo bardziej konkretnie jakie masz zamiar konkretne zachowanie układu testować : czyli obciążenia + kinematyczne warunki brzegowe |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/16/2011 11:16 |
|
|
Widzę to tak, że Ty faktycznie idziesz od strony MES i obliczeń ja natomiast od strony rzeczywistego urządzenia. Mam jako takie pojęcie o kompensatorach natomiast żadnego o MES. Zakładam z kolei, że Ty mogłeś mieć mniej do czynienia z rzeczywistym urządzeniem ponieważ jest to temat po prostu specyficzny w szczegółach. Stoję w takim punkcie, że chciałbym coś zrobić ale nie wiem od czego zacząć i mam tutaj przede wszystkim na myśli narzędzia. Jeżeli masz doświadczenie (a masz), to możesz powiedzieć "nie trać czasu, zostaw np. CAD'y i spróbuj bezpośrednio np. programu X". Każda wskazówka jest dla mnie cenna. Zresztą swoją drogą dziękuję, że w ogóle chcesz poświęcać czas na zajmowanie się tym tematem. Co chcę badać? Zachowanie "uch" i jak się da cięgien. tzn. kompensator działając powiedzmy "kurczy" się przejmując wydłużenie rurociągu (materiału) w pewnym momencie dochodzi do granicznego ugiecia, granicę w naszym przypadku stanowi cięgno z tuleją zamocowane do ucha (nie zaś możliwości kompensacyjne mieszka). Jeżeli rurociąg dalej będzie podgrzewany, na kompensator, a co za tym idzie na "uszy" i cięgna będzie działała siła (zakładam równoległa do osi rurociągu), kóra będzie starała się odgiąć na zewnetrz "uszy", (siły będa oczywiście działały również na cięgna i tuleje na cięgnach). Generalnie wszystko sprowadza się do tego żeby spróbować zasymulować obciążenia na "uszach" i cięgnach bo po co stosować np. pręt grubości 18 mm jeżeli wysterczy 14 mm i też wytrzyma. Jeżeli obliczenie pokryłoby się z praktyką to zaczyna się robić ciekawie bo ograniczniki wydłużeń to chyba jeden z najprostszych przykładów. Mażna potem próbowac liczyć np. zawiasy, ogranicziki na oslonach zewnetrznych itp. itd. Można liczyć jeszcze inne elementy kompensatorów ale to już myślę nie będzie "bułka z masłem" i wybiegam w tym momencie zbyt daleko do przodu. Jeżeli potrzeba moge podać konkretne wartości sił dla tego przykładu + ciśnienia + temperatury etc.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-) |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/16/2011 13:06 |
|
|
To trochę pogarsza sprawę! Dlaczego? Bo MES jest systemem weryfikującym (choć istnieją również i możliwości optymalizacji, ale to nie w tym przykładzie). Innymi słowy trudność polega na tym, że aby odpowiedzieć jak się zachowa kompensator musimy zamodelować również rurociąg. Tak jest ponieważ wynika z tego co piszesz, że brak norm określających CO i ILE kopensator powinien przenieść. Musimy więc jakoś określić wpływ rurociągu na kompensator. Ale to "prawie że: drobiazg. Rysuje się tylko z tego taki fakt,ze najlepszym rozwiązaniem będzie model mieszany (który z punktu widzenia obliczeń takim dobry nie jest - bo powoduje komplikacje).
Reasumując musisz zdecydować sie na któryś z systemów (doprawdy nie wiem co Ci tu doradzić bo jednak pracuję na komercyjnym sofcie) myślę, że każdy z dwu prezentowanych wcześniej będzie dobry bo model w sensie geometrycznym, który mi się rysuje w głowie nie będzie przesadnie skomplikowany.
Jak sie zdecydujesz zrobimy pierwszy krok i postaramy się "na początek" narysować model geometrii kompensatora uwaga jako konstrukcji mieszanej: belkowo-powłokowej. Powłoką będą wszystkie elementy kompensatora oprócz cięgna, które będzie prętem.
Część powłokową rysujemy zgodnie z przebiegiem powierzchni środkowych rzeczywistych elementów. Trudno mi powiedzieć czy to będzie trudne zadanie. Wygląda, ze nie ale diabeł tkwi w szczegółach. |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/16/2011 17:35 |
|
|
Uff. Nie wiem czy to jeszcze piaskownica, w każdym razie wygląda na to, że ja nie mam jeszcze wiaderka, a nawet chyba łopatki. Dobrze. Każdy kompensator wykonywany jest w jakiejś klasie ciśnienia i temperatury czyli ma wytrzymywać ciśnienie medium i temperaturę medium. Zazwyczaj przedziały ciśnieniowe to: 2,5 Bar, 6, 10 16 (te są najczęstsze) - mówię tutaj o ciśnieniach pracy (ciśnienie testowe = ciśnienie pracy x1,5). Standardowa temperatura pracy do 150 St. C. Dla kompensatora jednomieszkowego DN200 przemieszczenia osiowe to +35/-35 mm. Jeżeli znamy ciśnienie pracy i powierzchnię czynną mieszka to nie ma większego problemu z obliczeniem siły reakcji mieszka na punkty stałe rurociągu (są to np. dwie nieruchome podpory między którymi jest umocowana nasza rurencja z kompensatorem), + dodanie współczynnika sprężystości samego mieszka. Tym samym takie same siły, które działają na podpory będą działały na nasze "uszy". Generalnie wydaje mi się, że chyba nie trzeba modelować całej rury bo działające siły możemy obliczyć (i założyć, że są równoległe do osi kompensatora). Jak czytałem Twój poprzedni post to także zdałem sobie sprawę, że nie musimy chyba modelować cięgien (przynajmniej na początku). Nie wiem czy zbyt nie upraszczam ale jeżeli znamy wartość siły to można np. przy trzech cięgnach przyłożyć 1/3 tej wartości do każdego "ucha". Ponieważ jednak "ucho" ma otwór na pręt, należałoby narysować walce, które zastąpiłyby tuleje na cięgnach i poprzez te walce przykładać interesującą nas siłę. Takie rozwiązanie jest oczywiście połowiczne bo dobrze byłoby w kolejnym kroku zobaczyć jak zachowują się pręty. Piszę to ze swojej perspektywy więc jeżeli jest coś nie tak w moim toku myślenia to napisz, zejdę na ziemię ;-). Jest jeszcze jedna kwestia. Raczej nie można brać pod uwagę tutaj samego mieszka, a raczej starać się obliczać jego siły reakcji i te obliczenia wykorzystywać do badania elementów kompensatora. Mieszki po prostu budowane są z kilku warstw blachy, która dodatkowo ma różne grubości w zależności od parametrów pracy. Ponadto mieszki mają różną geometrię fal, różną ich ilość - to wszystko wpływa na takie rzeczy jak sprężystość, stabilność kolumnowa etc. Nie ma sensu tutaj o tym pisać. Po prostu sam mieszek to dość skomplikowana (wbrew pozorom) sprawa. Chcę Ci trochę przybliżyć temat kompensatorów żeby łatwiej nam było rozmawiać. Ja muszę szybko zrozumieć trochę pojęć z Twojej dziedziny. Parę lat i wszystko będzie dobrze ;-)
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-)
Edytowane przez Kompensator dnia 02/16/2011 17:39 |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/16/2011 21:17 |
|
|
Ciągle piasek!
Ale teraz musimy wrócić do początku: Elementem pracującym jest mieszek, czyli ten pofalowany fragment blachy w środku kompensatora - i tym się nie chcę zajmować i dalej
zdałem sobie sprawę, że nie musimy chyba modelować cięgien
Ja tak sobie myślę, że nie da się rozdzielić tych części chyba, że nie interesuje nas stan wytężenia kompensatora a tylko wielkość uch... Tylko, ze to chyba nie do końca tak. Ucha są zwykle przyspawane do jakiegoś elementu kompensatora, dobrze jak do grubego kołnierza, ale np w tych kompensatorach, na które Ty wskazałeś, są mocowane do w sumie cieniutkiej ścianki króćca.
Ale najważniejsza uwaga jest taka: nie jestem takim optymistą co do możliwości tak prostego- jak wskazałeś, sposobu wyliczenia reakcji, chyba, że, czego przyznaję nie wiem, bada się doświadczalnie charakterystykę sprężystą mieszków.(no i musi być ona o kilka rzędów mniejsza od sprężystości samej rury)
Jeżeli tak jest lub w inny sposób wiemy w sposób pewny jak się zachowuje mieszek to Twoje uwagi w zasadzie są słuszne możemy zamodelować jedynie fragment kołnierza/króćca wraz z uchem. Co do szczegółów obciążenia i szczegółów modelu powoli, to się okaże gdy dojdziemy do pierwszego, przybliżonego jeszcze mocno modelu.
Edytowane przez piotr dnia 02/16/2011 21:33 |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/17/2011 00:12 |
|
|
Osobiście bym ten mieszek na razie pomijał i skoncentrował się na początek na "uszach", które są "pchane" przez jakiś pręt ale nie będę sie upierał :-).
Sztywność mieszka DN200, PN10 = 100 N/mm (w rzeczywistości +/-50% !!! ale to pomińmy), nie wiem jaką sprężystość ma rura St37 219,1x6,3, ale sądzę, że nieporównywalnie większą. Sposób wyliczania reakcji jest ogólnie poprawny. Porządny producent bada doświadczalnie mieszki stąd to +/-50% - u różnych producentów są różne wartości tych procentów.
Ale OK. Co mam robić, jeżeli tak mogę zapytać?
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-)
Edytowane przez Kompensator dnia 02/17/2011 00:31 |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/17/2011 10:40 |
|
|
Wybrać soft! Lub podać czym dysponujesz od reki. W zależności od tego pojedziemy dalej.
Jeżeli pierwszy kompensator wygląda tak jak podałeś na poczatku to pierwszym zadaniem "rysunkowym" będzie narysowanie 1/3 króćca (symetria) jako powierzchni (w sensie geometrycznym) i ucha jako powierzchni (również geometrycznie rozumianej). Powierzchnia modelująca króciec i ucho to powierzchnia będąca płaszczyzną środkową rzeczywistego obiektu.Dygresja: jeżeli boisz się symetrii lub chcesz mieć bardziej uniwersalny "od razu" model to rysuj cały króciec z trzema uchami .
Co do otworu w uchu, możemy go na razie pominąć ważne jest tylko, żeby w punkcie osi otworu znalazła się jakaś geometria.
Powyższe Uwagi odnoszą się do rysowania w CAD.
Jeżeli model ma powstać w preprocesorze to ...potrzebny będzie mały wykład. |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/17/2011 14:03 |
|
|
Dziękuję Piotr. Proszę w takim razie o wykład.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-) |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/17/2011 15:31 |
|
|
Wykład:" O różnicach między modelem CAD a Modlem geometrii na potrzeby MES"
Na pozór wszystko jest identycznie i nawet u podstaw teoretycznych tak jest. Niweczy jednak to przekonanie praktyka. Przechodząc od razu do sedna: podstawowa różnica wynika z przeznaczenia tej geometrii. W CAD geometria jest celem, w MES tylko środkiem do celu, którym jest uzyskanie modelu dyskretnego a więc obiektu wyrażonego elementami skończonymi. I tu tkwi problem albowiem zdecydowana większość (99%) systemów do podziału geometrii na elementy skończone(dalej ES) wykorzystuje algorytmy bazujące na następującym toku postępowania:
a) określamy brzeg 1D i dzielimy go na ES (w CAD model Drutowy)
b) na podstawie podziału a) określamy brzeg 2D i dzielimy go na ES (w CAD model Powierzchniowy)
c) na podstawie podziału b) dzielimy na ES wnętrze modelu (w CAD model przestrzenny).
No dobrze więc w czym trudność? Otóż nie z każdego modelu drutowego dobrze opisującego geometrię da się uzyskać prawidłowy model a i b)!
Dlaczego? Ze względu na cel model CAD nie przejmuje się pewnymi oczywistymi problemami. Weźmy pod uwagę kartkę A3 przez zgięcie jej na połowe uzyskamy dwa arkusze A4 jeżeli podzielimy jeden z nich na połowę uzyskamy 1 pole A4 i dwa A5. Spróbujmy zastosować algorytm podziału do naszej kartki:
1) dzielimy brzeg pola A4 na równe odcinki.
2) dzielimy pola A5 na odcinki
3) mamy klops bo podziały(na krawędzi należącej do A4 i dwu krawędziach należących do A5) na linii rozgraniczającej pole A4 od dwu A5 raczej do siebie nie pasują.
Jdynym sposobem aby pasowały jest sztuczne (dla CAD'a) podzielenie boku pola A4 na dwa odcinki "pasujące" do A5.
Ten sam tok rozumowania można przeprowadzić i oczko wyżej.
Z tego rozumowania rodzi się też sposób budowania modelu geometrii w preprocesorze (upraszczając):
zaczynamy (albo przy trochę bardziej zaawansowanych metodach pilnujemy powstawania) od wstawiania punktów (to nie są jeszcze węzły!!)
potem wstawiamy krawędzie, następnie w oparciu o krawędzie tworzymy, powierzchnie, a z powierzchni budujemy bryły (jeżeli są potrzebne). Cały czas pilnując, aby w żadnym miejscu nie mieć przypadku jaki opisywałem przy pomocy kartki A3.
To na początku sprawia sporo kłopotów i często budzi niechęć, ponieważ model dla MES, będąc teoretycznie prostszym (bez technologi, bez szczegółów) jest w istocie bardziej pracochłonny. |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/17/2011 19:50 |
|
|
BARDZO PROSZę o jeszcze, jeszcze, jeszcze trochę wykładu.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-) |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/17/2011 21:15 |
|
|
Ojojoj książka powstanie!
Proszę zacznij! A jak tylko gdzieś się zatniesz - przepchamy to dalej razem. |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/17/2011 21:50 |
|
|
Mam poważne problemy z tym "zaczęciem". W międzyczasie załatwiłem sprawę sugerowanego CAELinux'a. Parę małych niespodzianek było ale ogólnie jakoś poszło. Generalnie. Trudność jest w tym, że jest to zbiór oprogramowania (tak jak napisałeś wcześniej),. Jak widzę hasła "Salome Meca, Code Aster, Code Saturne, Discretizer, Elmer Front, Netgen, Impact" i parę innych to zastanawiam się "za jakie grzechy". Wiesz, dla mnie nie ma problemu z nauczeniem się interfejsu, logiki rysowania etc. Pomęczę się dłużej lub krócej i jakoś z pomocą pójdzie. Problem jest w odpowiedzi "w czym". Jak to zacząć. Jakiś podprogram z CAELinux, Z88 Aurora, Cad?. Jak zrozumiałem w moim przypadku dobrze byłoby dłubać od razu w preprocesorze i sobie myślę, że jest to dobry pomysł jeżeli się tak da. Ograniczam się do jednego softu i tyle.
Znalazłem właśnie "Getting started with CAELinux", biorę się do czytania.
Same pierwsze wrażenia z CAELinuxa bardzo dobre, powiedziłbym aż za dobre. Ja mam wersję 2008 (32bit). Wszystko jest wyśmienicie do momentu uruchomienia Salome (przynajmniej u mnie). Dostaję komunikaty o błędzie debugowania kernela i wskazówkę do logów - i to może jeszcze pół biedy - niestety komunikaty są po francusku. Ręce opadają.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-)
Edytowane przez Kompensator dnia 02/18/2011 01:02 |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/18/2011 19:40 |
|
|
Je ne parle pas en francais. Excusez moi monsieur!
A poważnie, no tak to jest z darmowym softem. Coś za coś. W Z88 walczyłbyś po niemiecku (chociaż mamy polski podręcznik!).
Taki prosty model możesz zbudować stosunkowo prosto w netgenie. |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
Kompensator
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 14.02.11 |
Dodane dnia 02/18/2011 23:07 |
|
|
J'ai oublié de Google Translate ;-). Spróbuję jeszcze Salome z linka, który podałeś w jednym z newsów, mam też VMware więc zobaczymy. Wkurzające jest to, że w CAElinux'ie działają wszystkie programy oprócz ...... Salome. Z samym systemem też nie ma kłopotów (tzn. dzisiaj na innym komputerze nie uruchomił się tryb graficzny !!!), u mnie jednak wszystko działa bez zarzutu.
Salome na LiveCD z CAELinux'em uruchomione pod VMware działa.
jutro będę duży, dzisiaj jestem mały ;-)
Edytowane przez Kompensator dnia 02/19/2011 02:50 |
|
Autor |
RE: Od pierwszego kliknięcia do analizy MES |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 02/21/2011 08:45 |
|
|
Jak masz maszynę wirtualną to masz wszystko! Teraz czekam na pierwsze kreski! |
|