Autor |
Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 11/28/2013 20:39 |
|
|
Witam.
Zjawiłem się na tym forum poszukując odpowiedzi na nurtujące mnie zagadnienie.
Chciałem się dowiedzieć czy jest sens (pierwsze kryterium), i czy jest taka możliwość (drugie kryterium) aby poddać analizie połączenia nierozłączne: spawanie, zgrzewanie, klinczowanie, klejenie, lutowanie, nitowanie, połączenie 'łapkowe'?
Jest jakiś program, w którym ewentualnie można by było to wykonać i poddać analizie?
Ważne też jest to, aby był to program legalny. Czyli wchodzi w grę chyba tylko wersja studencka. |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 11/28/2013 21:49 |
|
|
Sens?
No oczywiście, przecież tak naprawdę na tym właśnie polega cała zabawa w analizie konstrukcji. Analizujemy konstrukcję jako całość,a potem analizujemy węzły tej konstrukcji - czyli to o co pytasz.
Możliwość?
I znowu to forum zajmuje się prawie w 100% właśnie możliwościami obliczeń takich zagadnień w 90% za pomocą metody elementów skończonych.
Program
Całe mnóstwo można zacząć od strefy download serwisu. |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 11/29/2013 09:17 |
|
|
Analizując całą konstrukcję jest sens, nie ma z czym polemizować. Pytanie czy jest sens analizować część konstrukcji, czyli np.: dwie blachy połączone nitami, zespawane itp. itd. I zadane warunki rozciągania czy ścinania. Czy wtedy też można przeprowadzić sensowną analizę?
Co do programu z działu Download. Ciekawym wyborem, tak sądzę, wydaje się być Z88 ver 13, do tego jest instrukcja po polsku. Pociągnąłby te w/w zagadnienia? |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Tomekk
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Norge
Data rejestracji: 01.10.09 |
Dodane dnia 11/29/2013 17:51 |
|
|
Gorthin napisał/a:
instrukcja po polsku
Ale się ubawiłem...
pozdr
Tomek
-----------------------------
człowiekiem jestem ...
Edytowane przez Tomekk dnia 11/29/2013 17:52 |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 11/29/2013 19:12 |
|
|
Ale się ubawiłem...
... a ja nie. Ktoś się trochę napracował nad tłumaczeniem. Z pewnością nie jest ono doskonałe, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby je poprawić.
Co do pytania Gorthin'a :
nie da się odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Najczęstszym przypadkiem analizy tylko wybranego połączenia są naprawy, zresztą nie zawsze jest to słuszne ograniczenie.
W nowych konstrukcjach absolutnie nie stosowałbym wybiórczego podejścia. W konstrukcji typowej modyfikowanej... może tak, ale znowu z zastrzeżeniem.
No i na końcu powiem, że to co proponujesz to najczęstszy sposób na badania naukowe potwierdzające jakąś tam modyfikację teorii.... |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Tomekk
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Norge
Data rejestracji: 01.10.09 |
Dodane dnia 11/29/2013 23:34 |
|
|
Przepraszam za offtopa, ale pierwszy raz widzę, że program FEA w ogóle posiada jakiekolwiek polskie tłumaczenie manuala :o stąd moja reakcja.
Co do jakości to nie śmiem się wypowiadać, nie wiedziałem, że w ogóle istnieje.
Ale trzeba młodszych kolegów, zacząć uświadamiać, że bez angielskiego, to jak bez ręki... niestety.
pozdr
Tomek
-----------------------------
człowiekiem jestem ... |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 12/08/2013 16:03 |
|
|
Dzięki za odpowiedź.
Na uczelni mamy jeszcze Ansysa. Nie mogę spotkać prowadzącego zajęcia z Ansysa, czy mógłbym z niego skorzystać podczas pisania pracy. Ansys byłby chyba w stanie przeprowadzić rzeczone analizy, o których mówię.
I jeszcze jedno.
Chciałem się zapoznać z waszą opinią. Jak sądzicie, czy poniższa struktura, była by odpowiednia do przeprowadzenia analizy porównawczej metod połączeń nierozłącznych. Oczywiście wprowadził bym połączenie spawane, zgrzewane, nitowane czy klinczowane. Chodzi mi, czy wystarczą do analizy dwie takie blaszki, czy w pracy powinien znaleźć się jakiś większy fragment konstrukcji?
|
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Tomekk
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Norge
Data rejestracji: 01.10.09 |
Dodane dnia 12/08/2013 18:10 |
|
|
Część uniwerków trzyma się zasady KISS (pogooglaj) i tą zasadę bym polecił koledze. Więc jeżeli interesuje cię sam rodzaj połączenia i jego zachowanie to zatrzymaj się przy tych dwóch "blaszkach". Jak zaczniesz z jakąś konstrukcją to się mogą pojawić pytania o obciążenia, etc. A tak to wszystko będzie prosto, łopatologicznie.
pozdr
Tomek
-----------------------------
człowiekiem jestem ... |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 12/09/2013 07:50 |
|
|
Dzięki za odpowiedź.
Interesuje mnie właśnie zagadnienie samych połączeń. Ich porównania, aby nie trzymać się ślepo jednej metody łączenia, bo może można taniej i sprawniej inną. O ile warunki i wytrzymałość takiego łącza będzie odpowiadać konstrukcji.
Dlatego się zastanawiam jaki model byłby najlepszy, i wystarczający do przeprowadzenia porównania. Wyszukałem w internecie wiele artykułów, opartych na książkach, badaniach. I czy były to nity, czy spawanie, to model wyglądał mniej więcej tak jak mój powyżej.
Więc chyba wystarczy taki do pracy inżynierskiej. Temat może i nie ambitny, ale wolę się przyłożyć do pracy magisterskiej. Przy której na pewno tu wrócę. Bo będę potrzebował waszej pomocy, a być może nie ;) |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Tomekk
Użytkownik
Postów: 242
Miejscowość: Norge
Data rejestracji: 01.10.09 |
Dodane dnia 12/09/2013 20:12 |
|
|
Zagłęb się w ten temat, a i na doktorat starczy...
pozdr
Tomek
-----------------------------
człowiekiem jestem ... |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 12/16/2013 08:08 |
|
|
Domyślam się, że gdyby się w to zagłębić, to i na doktorat by starczyło. Do tego trzeba by było mieć czas i pieniądze. :)
Byłem w sobotę u prowadzącego ćwiczenia z Ansysa. Powiedział, że nie będzie problemu z analizą. Bardzo chętnie pomoże, bo i sam będzie mógł spojrzeć jak zachowują się te połączenia, bo nigdy nie analizował takich łączy.
Mówił też, że mogę zrobić modele bryłowe, np.: dwie blaszki i nity, czy też dwie blaszki i jedna cieniutka, która będzie imitować np klej.
Także nie ma się co zastanawiać, i zrobić ta analizę na Ansysie. |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 04/04/2014 09:03 |
|
|
Witam.
Przyszedł czas, aby zająć się analizą połączeń w Ansysie. Modele robię w Inventorze. Jest tam taka opcja jak ' Konstrukcja spawana'. Zrobiłem modele połączeń. Poniżej spawane:
Nitowanie:
Nie wiem czy tak mogą być, czy lepsze będą bez tych wygenerowanych spoin?
A jak zrobić z klejeniem, bo mam taki model i nie wiem czy tak wystarczy?
Podobny problem mam ze zgrzewaniem. Chcę zasymulować zgrzewanie punktowe, po obliczeniach potrzebuję 7 zgrzein. Tylko jak je zrobić, bo model mam taki jak poniżej, to czy te zgrzeiny uda się dodać już w Ansysie?
Wesprze ktoś jakimś komentarzem? To ostatni rozdział mojej pracy, i już chciałbym ją mieć za sobą.
Edytowane przez Gorthin dnia 04/04/2014 09:04 |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 04/04/2014 21:43 |
|
|
No Pytań jest albo dużo , albo mało. Dużo bo na tak luźne uwagi można by mówić dużo, mało bo mało konkretnych problemów.
Odniosę się więc do tego zgrzewania. Choć nie wiem jak dokładnie chcesz je analizować (lub raczej jak chce promotor), ale jeżeli tak "zwyczajnie" to dobrze jest już w CAD'zie wykonać podział powierzchni na obszary w których wystąpi zgrzew, gdyż wtedy łatwiej będzie modelować w ansysie. Chodzi o t o by powierzchnia płaska była podzielona na podobszary , w których ma być zgrzew. |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 04/05/2014 09:02 |
|
|
Jako, że większość połączeń nierozłącznych powinna być projektowana na ścinanie, więc i ja liczyłem, jak i chcę przeanalizować połączenia w MESie pod kątem ścinania.
Co do spawania, to zastanawiam się, czy lepsze są te modele, które podałem wyżej (symulacja rozciągania i zginania będzie przeprowadzona) czy może lepiej tak:
Nitowanie chyba wygląda ok? I nie trzeba nic poprawiać, aby zasymulować ścinanie?
Co do klejenia. Połączenie oczywiście na ścinanie. Są to dwie blaszki po 3 mm grubości, są po prostu do siebie przywiązane za pomocą wiązań w Inventorze. I już. Jak liczyłem, to brałem grubość warstwy kleju 0,05 mm. I pytanie czy zostawić taki model jak powyżej (zestawione dwie blaszki) czy jednak dodać cienką blaszkę symulującą warstwę kleju?
Co do zgrzewania, to nie do końca rozumiem. Zrobić 'podział powierzchni na obszary', ja to rozumiem, jakbym miał na powierzchni zrobić szkice tych siedmiu zgrzein, tak? Jako, że mam zgrzewanie punktowe, to musiałbym zrobić siedem kół symulujących miejsce zgrzeiny? |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 04/05/2014 22:29 |
|
|
zgrzeiny -tak dokładnie o to chodzi
Klejenie - dodanie warstwy kleju w modelu 3d pozwala lepiej przeanalizować to co dzieje się w warstwie "pomiędzy", jednakże wiąże się z BARDZO gęstą siatką
Nitowanie - nity liczy się na ścinanie ręcznie, w rzeczywistości występuje jednak w nich również zginanie, tylko ma drugorzędne znaczenie (chyba, że Twój model wykaże coś innego...) |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Leonardo
Użytkownik
Postów: 90
Data rejestracji: 22.02.11 |
Dodane dnia 04/06/2014 13:27 |
|
|
W zasadzie trudno tu zidentyfikować problem, który miałby być rozwiązany, każde z tych połączeń ma trochę inną geometrię, nie bardzo tu będzie co porównywać, nie pomijając że na pierwszym rysunku mamy spoinę czołową z opisem pachwinowej 3mm.
Trudno również o wiarę że 7 zgrzein miałoby być równoważne dwóm poprzecznym spoinom pachwinowym, a tymczasem liczba np. nitów wydaje się dość znaczna.
W zasadzie analiza połączenia nitowego nie ma najmniejszego sensu, bo nie da się ocenić wiarygodnie kosztów z powodu prawie zarzucenia tej techniki łączenia a przecież Autor szuka co będzie "taniej", nie pomijając że same nity są nie tylko ścinane ale również rozciągane (po wykonaniu na gorąco)
Dyskusyjne są jednak same połączenia spawane, jeśli grubość spoin faktycznie wynosi 3mm i układane są poprzecznie na blasze grubości 3mm to czy nie nastąpi przepalenie blach? Nie ma już tych wymogów w EC ale PN dopuszczały nie więcej niż 0,7t, czyli tutaj spoinę grubości 2,1mm.
Analiza sprężysta tych połączeń raczej nic nie pokaże, gdyż w każdym typie pojawią się kosmiczne piki naprężeń, które całkowicie nie będą adekwatne do rzeczywistości. Zaawansowana analiza nieliniowa natomiast przekracza wymagania pracy licencjackiej. |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
CAEGuy
Użytkownik
Postów: 21
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 06.04.12 |
Dodane dnia 04/06/2014 16:36 |
|
|
Wydaje mi się że na analizę kosztów i sensowności zastosowania połączenia lub porównanie typów wystarczy kartka papieru czy excel i wstępne obliczenia bez zaciągania do tego modeli numerycznych. A jak już wiesz co i jak chcesz liczyć, masz obciążenia, dokładny plan itp. - wybór numerycznej weryfikacji jednej metody + porównanie z próbą doświadczalną byłoby z edukacyjnego punktu widzenia dużo bardziej korzystne niż modelowanie na szybko 10 typów i otrzymanie kolorowych map naprężeń nijak mających się do rzeczywistości. Jak wybierzesz sobie połączenie spawane to masz i tak wystarczająco dużo roboty. Jeżeli dodatkowo zechcesz zweryfikować 'przepalanie' się blach o czym wspominał Leonardo to wchodzisz już w zjawiska termomechaniczne, symulację procesu spawania i naprężenia resztkowe mające wpływ na wytrzymałość połączenia. A jak do tego dodasz jeszcze zmęczenie połączenia to zakładam, że nie rozstaniesz się z nami przed ukończeniem doktoratu ;-)
Widzę że system już wybrałeś, ale jak jesteś studentem masz poważną darmową ofertę profesjonalnego oprogramowania z MSC: http://www.mscsoftware.com/student-editions
MSC.Nastran/MSC.Marc wspiera wszystko o czym pisałem wyżej.
Powodzenia! |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 04/09/2014 17:21 |
|
|
Dzięki za uwagi, ale szczerze mówiąc to już zgłupiałem ;)
Wpierw powiem, że prace inżynierską miałem inną, ale jak to u nas w kraju to szkoła powiedziała, że nie ma kasy i koniec. Więc spasowałem, i jak uzbieram to sam zrobię badania, bo można z tego rozkręcić fajną firmę, ale cóż, tak wygląda szkolnictwo wyższe i mówi się trudno. Dlatego wybrałem sobie prosty temat, aby mieć już inż z głowy a przy magisterce poruszę ciekawszy temat.
@piotr
Dzięki za odpowiedź. Trochę mi się rozjaśniło. Co do nitów to wiem, dlatego sugeruje się aby wstępnie zgiąć blachy, aby uniknąć zginania. Jak starczy czasu to może i wygnę i też sprawdzę w Ansysie.
@CAEGuy
Wiem, że wystarczy Excel bądź kartka. I tak w sumie mam zrobione. Mam wstęp teoretyczny już, mam obliczenia wytrzymałości z kilkoma przykładami i chciałem dać te przykłady do analizy w Ansysie. W sumie tak dla podglądu, może trochę dla urozmaicenia pracy.
Wiem co chcę liczyć. Mam zrobione zadania. Materiały łączone są te same, warunki te same założyłem (te same wymiary połączeń, siły itp), więc w teorii da się porównać te metody połączeń. Więc myślę, że nie jest źle. A i z kosztami połączeń powinno pójść gładko.
Wiem, że model w Ansysie i model ścinany doświadczalnie to było by coś, ale jak jest opór w szkole, i znowu mam dokładać do tego interesu, to już mam dość.
@Leonardo
Zgrzein jest 10 przy sile 130 kN. Do połączeń zakładkowych założyłem siłę 130 kN, wszędzie taka sama.
Nitów wyszło dużo. Przy takich blachach nity mają 6mm średnicy, więc wyszło ich 23 w sumie. Na naciski jak liczyłem wyszło ich mniej, ale trzeba wziąć ilość ze ścinania. W sumie i dobrze, że wyszło dużo, jest co opisać w pracy.
Co do spoiny, to oczywiście, że nie będą to spoiny 3 mm. To pewne. Jak liczyłem z normy PN 90/B-03200 to spoiny wyszły spoiny 2,6mm. A licząc z dokładnych wzorów z normy PN 80/B-03200 to spoina wychodzi 2mm. Także przepalenie nie będzie miało miejsca.
A dodam tylko, że na 3 rys, gdzie są dwie spoiny podłużne i jedna poprzeczna, to wychodzi z obliczeń, że potrzeba spoin o wymiarach 3,1mm aby przenieść obciążenie 130 kN.
Także już sam głupi jestem jak mam to zrobić. Postaram się dziś coś jeszcze narysować i tutaj wrzucić. Nie będę aż tak się starał, bo to praca inż, więc podchodzę trochę no stress. Zresztą jak to powiedział promotor. Pracę będę czytał ja i Pan ;)
Edytowane przez Gorthin dnia 04/09/2014 17:57 |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
Gorthin
Użytkownik
Postów: 22
Data rejestracji: 28.11.13 |
Dodane dnia 04/09/2014 19:55 |
|
|
Dodam w nowym poście nowe modele, wpierw zgrzewanie:
Zgrzewanie:
Mi by pasowało, nie wiem jak Wam
Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Połączenia nierozłączne - analiza. |
piotr
Super Administrator
Postów: 1432
Data rejestracji: 17.05.07 |
Dodane dnia 04/10/2014 16:06 |
|
|
Jak na pracę inżynierską uważam, że jest OK. (z zastrzeżeniem, że wiele zależy od opisu tych eksperymentów numerycznych w samej pracy) |
|